W poprzednim wpisie wspominałem o zdrowotnej nalewce z czosnku. Dziś rozwinę ten wątek.
Jest to dość szczególny wyrób. Podobno posiada niezwykłe zalety i doskonale wpływa na zdrowie. Jan Rogala w recenzowanej wcześniej książce pisze o nim następująco: W 1971 roku wyprawa UNESCO znalazła w jednym z tybetańskich klasztorów receptę na "eliksir młodości" (nalewkę czosnkową) datowaną na IV - VI wiek przed naszą erą. Nalewka czosnkowa oczyszcza organizm z odkładającego się tłuszczu, wypłukuje nie rozpuszczony wapń, szybko poprawia przemianę materii, oczyszcza naczynia krwionośne, zapobiega zawałowi serca, paraliżowi, powstawaniu nowotworów, likwiduje szum w głowie, poprawia wzrok, odmładza organizm. Ma właściwości moczopędne, wykrztuśne i znieczulające (uśmierzające ból) (s. 9). W innym źródle przeczytałem na temat tej nalewki, że jest to najstarszy na świecie środek homeopatyczny. Brzmi całkiem interesująco.