tag:blogger.com,1999:blog-1284035376348002946.post3533227533598465720..comments2024-01-04T09:48:20.914+01:00Comments on pracownia nalewek: Dobre radyAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/03968348595482071240noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-1284035376348002946.post-71795834021808250352014-08-12T22:10:59.934+02:002014-08-12T22:10:59.934+02:00Rzeczywiście, to rozumowanie wydaje się logiczne. ...Rzeczywiście, to rozumowanie wydaje się logiczne. Jednak niestety są takie osoby (jedną znam osobiście) - szkoda im pieniędzy na normalny spirytus, kupują więc bimber niewiadomego pochodzenia ciesząc się, że jest tani. A później marnują owoce i cukier zalewając je tym cuchnącym świństwem. A ile w nich dumy ze swych wyrobów!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/03968348595482071240noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1284035376348002946.post-90921974291944980382014-08-12T15:01:23.213+02:002014-08-12T15:01:23.213+02:00"Jednak równie łatwo sobie wyobrazić bimber w..."Jednak równie łatwo sobie wyobrazić bimber wydestylowany z kiepskiego zacieru kartoflanego, przypalony w prymitywnym alembiku i na milę trącący zbutwiałym ziemniakiem."<br /><br />Jak ktoś robi tego typu bimber to raczej trudno mi sobie wyobrazić aby była to osoba produkująca jednocześnie nalewki.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07297157232793062761noreply@blogger.com