Translate

wtorek, 28 maja 2013

Czas




Najtrudniejszą częścią produkcji nalewki jest - a przyznaje to wielu znawców tematu - czas. Kiedy przygotujemy wszystko, zlejemy nastaw, dodamy syrop cukrowy czy inne ingrediencje, przefiltrujemy, zabutelkujemy, poetykietkujemy nadchodzi moment prawdziwej próby: czekanie na efekt ostateczny.

poniedziałek, 20 maja 2013

Jedyne praktyczne przepisy

Pisząc o nalewkach trudno jest pominąć postać i dokonania Lucyny Ćwierczakiewiczowej, którą śmiało można by nazwać XIX - wieczną Magdą Gessler, gdyby nie fakt, że porównanie to byłoby obelżywe dla tej zasłużonej znawczyni kuchni i autorki bestsellerowych książek kucharskich wydawanych od lat 50. XIX stulecia.

czwartek, 9 maja 2013

Nalewkowa biurokracja

Doświadczenie dowodzi, że czysto biurokratyczne, a zatem, biurokratyczno - monokratyczne, dokumentowane administrowanie stanowi (...) najbardziej racjonalną formę sprawowania panowania *

- stwierdził przed ponad wiekiem Max Weber, a w nas, kiedy to czytamy, wzbiera opór. Najbardziej racjonalna forma sprawowania panowania? Gdzie tam! Gdzie urzędniczej papierologii do racjonalności, już prędzej jest wzorem irracjonalności i dominacji formy nad treścią.
Max Weber miał jednak swoje powody, skoro tak twierdził, a my na razie nie potrzebujemy w nie wnikać. Cytat przywoływany na początku jest dobrym punktem wyjścia do dzisiejszego tematu - biurokracji nalewkowej.

wtorek, 7 maja 2013

Kawówka. Degustacja



W lutym nastawiłem kawówkę. Od momentu jej zlania minęło już trochę czasu, trunek dojrzał, można więc z czystym sumieniem go degustować. Nalewka ma ładną, ciemnobrązową barwę. Jest niestety trochę mętna - zanieczyszczenia unoszą się pod powierzchnią. Nie wiem, co to takiego, w każdym razie żadna trucizna. Obstawiałbym jakieś olejki z kawy.